Smakowite, chrupiące ciasteczka owsiane obficie "napakowane" czekoladą i orzechami - czyli to, co łasuchy (takie jak ja) lubią najbardziej ;-). Szybkie i łatwe w przygotowaniu. Bardzo przypadły mi do gustu. Inspiracją był przepis z "Małej Cukierenki". Zapraszam do spróbowania.
Składniki (na ok. 12 dużych ciastek):
- 1 szklanka mąki
- 1 szklanka płatków owsianych
- 2/3 szklanki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego
- 100 g masła lub margaryny do pieczenia
- 1 jajko
- szklanka orzeszków ziemnych solonych
- 90 g gorzkiej czekolady
Siekam orzechy (zostawiam trochę większych kawałków do chrupania) i czekoladę, najlepiej wyjętą prosto z lodówki. W dużej misce mieszam mąkę, płatki owsiane, cukier, cukier wanilinowy i proszek do pieczenia. Dodaję orzechy. Roztapiam masło w rondelku; gdy lekko przestygnie wlewam je do poprzednich składników. Łączę wszystko z roztrzepanym jajkiem. Na koniec dodaję posiekaną grubo czekoladę. Zwilżam dłonie wodą i z powstałej masy formuję spore ciasteczka, które układam na blaszce przykrytej papierem do pieczenia, w odstępach (ciastka lekko się rozpływają podczas pieczenia). Piekę w temperaturze 170°C w funkcji grzania góra-dół przez około 16-18 minut. Czas pieczenia zależy od wielkości uformowanych ciasteczek, jeśli się zarumienią, to znaczy, że są gotowe. Po upieczeniu wyjmuję je na blaszce i po 5-10 minutach przekładam na kratkę do wystudzenia.
Smacznego chrupania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz